Dużo było na forum o utwardzaniu. Generalnie mówiąc - utwardzanie to błąd. Ślepa uliczka. Z jednej strony to szkodliwe dla zdrowia. Bo niszczysz kości. A z drugiej strony się to nijak nie przekłada na walkę. Bo w walce się liczy kondycja, technika, doświadczenie, a nie twardość kości. Czy słyszałeś o jakimś bokserze, żeby się w to bawił? Tyson, [...]
Durden o utwardzaniu wiem akurat troszkje więc się wypowiem: utwardzanie wporządku ale tylko i wyłącznie jeżeli twoje kości przestały już rosnąć!!! jeżeli jeszcze rosną to zamiast je utwardzić to je sobie kompletnie zniszczysz!!! mówie tu o utwardzaniu za pomocą: uderzania w makiware(taką z piaskiem), w drzewa (ala sosai Masotatsu Oyama), czy w [...]
[...] na ból.Poza tym komu to potrzebne???Ciało człowieka jest bardziej miękkie niż ściana,nie licząc kosci głowy w które raczej człowiek nie chce trafić gołą dłonią.Rzekome utwardzanie przydaje się jedynie do testów tamashiwari,czyli łamania dachówek,desek itd. na zawodach karate,czy innej SW,ale do niczego poza tym.Za młodu organizm dużo [...]
[...] od ponad 35 lat i jakos nadgarstkjow sobie nie zniszczyl. poprostu trzeba odpowiednio ulozyc dlonie. najlpeiej pogadaj z jakims doswiadczonym trenerem karate kyokushinkay to wam wytlumaczy dokladnie na czym to polega. a wracajac do walenia w worek to moge jedynie powiedziec ze nie jest to najlepszy sposób na utwardzanie piesci. powodzenia:)
[...] że nie dbaliście o kość w młodości Jak wiadomo nap*****lanie w makiwarę jest jednym ze sposobów dbania o kości ... co sądzicie o owinięciu prawie 2 m kołka liną konopną i utwardzanie na nim stref uderzeniowych,wykonując wszelkie techniki? Twoje ciało, rób co chcesz, ale ja bym proponował zamiast liny konopnej użyj stalowej, albo drutu [...]
[...] Tak powracając do wazeliny. Sam się bardziej nad tym zastanów. Kremy do rąk są na bazie gliceryny, kiedyś była wazelina. I nie sądzę żeby ludzie stosujący ją mieli na celu utwardzanie kostek Wazelina będzie nawilżać i natłuszczać skórę, przez co stanie się ona delikatniejsza (w dotyku), ale równocześnie nabierze elastycznośći, przez co stanie [...]
co to utrawdzania kosci(nei "utwardzania") nei wiem ile w tym prawdy ale w pary czasopismach czytalem ze rush cwiczenia silowe czy inne uprawiania sportow zwiekszaja gestosc kosci(to chyba jak utwardzanie nie ?? ) ale ja sie nei znam tylko cos takiego czytalem:)
Przystosowanie trwa latami, a czasami potrzeba pokoleń. Są plemiona, które potrafią biegac dziesiątki kilometrów bez obuwia. Człowiek, np. z Europy, zdarłby sobie stopy do kości i zniszczył stawy. Najczęściej ludzie uczęszczający na aerobik nie są zawodowcami, nie robią tego całe życie. Jest to dla nich drobny dodatek do codzienności. Twoje [...]
[...] ze zlamaniem nosa na thayu, raczej nie ma co sie bac,czy czesto widziales ,slyszales ze sie kosci lamaly -mozesz smialo isc na thaia.no chyba ze trener prowadzi jakies ,,utwardzanie''(o utwardzaniu mozesz duzo przeczytac w dziale ,,uderzane'' lub ,,tradycyjne'') ktore jest czysta glupota(niszczy kosci). problem pojawia sie w chwili kiedy [...]
[...] ten temat wiem. Wiem też, że dzisiaj ludzie od tego odchodzą, wiedząc, że to nie ma sensu. Poprzez walkę wystarczająco zwiększysz swoją tolerancję na ból a dodatkowe "utwardzanie" naprawdę nie jest potrzebne. No, chyba, że Ci to imponuje. Jeden lubi kolczyki w naplecie, drugi nienaturalnie powiększone kości i piszczele o fakrurze [...]
[...] łamią jak dorośli bo są lżejsze. Tajowie zalecają kopać w tarcze ile wlezie, oldschoolowi bokserzy zalecali np. pompki na kostkach, a tutaj na sfd powiela się jakieś mity że utwardzanie to mit bo ktoś tak po prostu napisał (pewnie Knife) Widzę że w tamtym temacie jeszcze nie wiedziałem o co chodzi z uderzaniem trzema kostkami W każdym razie... ja [...]
[...] z nim staje, że tak można robić? Czy są tego jakieś skutki uboczne? A jak Ci się wydaje? Ogólnie rzecz biorąc te wszystkie spory wynikają z różnych definicji słowa "utwardzanie". Jeden sądzi, że jego kości staną się twardsze, w domyśle żeby jego przeciwnik bardziej odczuwał ciosy. Tak jak miękka bułka po paru dniach staje się [...]
nie ma o czym mówić. Z fizjologicznego punktu widzenia prawdziwe utwardzanie to fikcja mogąca prowadzić najwyżej do zwapnienia kości. To zaś nie jest nawet prawdziwe utwardzanie, tylko smyranie się mokrą szmatą po goleniach. Większa odporność na ból przyjdzie z czasem sama
utwardzanie palcow ,kosci i piszceli to swietna sprawa...powiedzialbym nawet ze rewelacyjna.jednak bez silnych podstaw i sparringow takich jak serwuja np. w Muay Thai to do niczego sie nam to utwardzanie nie przyda. Kto na ulicy raz porzadnie nie dostanie - ten sie nigdy wszystkiego porzadnie nie nauczy
[...] równorzędność) dowolnej medycyny tradycyjnej z lub nad medycyną konwencjonalną, to chętnie poczytam. Np zacznij od tego na czym miałaby polegać regeneracja zniszczonej utwardzaniem kości. Czy regeneracja miałaby przywrócić jej pierwotną strukturę? Jeśli tak to kość trzeba będzie zaraz potem spowrotem utwardzać. Czy może regeneracja miałaby [...]
to że możesz sobie zniszczyć kości -nawiasem mówiąc bardzo delikatnych kości ręki- to nie plus tylko minus każdego ćwiczenia które może do tego doprowadzić, poza tym kości mają stałą twardość której nie zmienisz, tzw utwardzanie nie wpływa na kości tylko na skórę która robi się dużo grubsza i mniej wrażliwa, juz gdzieś na forum o tym było....
pewnie napiszesz ze przez utwardzanie mozna se stawy zniszczyc, kosci znieksztalcic itp. itd. No i masz racje!!! Jesli robisz to nieumiejetnie i bez umiaru.Utwardzanie ciala to bardzo dlugi proces.Trzeba to robic ostroznie i stopniowo. Znam mnostwo osob co sie utwardzaja bardzo wiele lat i zadnych problemow zdrowotnych nie majaJak sie nie ma o [...]
[...] kultura jest oparta na podróżowaniu w zaświaty, a ludzie którzy tą cywilizację stworzyli są nieszkodliwymi klaunami. Widać twierdzisz co innego i piszesz co innego. utwardzanie to nalecialosc kulturowa Jaki związek ma utwardzanie z kulturą? takim sensie ze grupka wiesniakow widzac goscia co cwiczyl 50 lat i komus zrobil KO mysli sobie ze [...]
[...] wbrew pozorom wiecej sie go marnuje. A akurat internet przy dostępie w pracy i stałym łączu w chałupie to pikuś. Taka dygresja, nie bierz do siebie napisałem wcześniej,że utwardzanie jest to cel sam w sobie!jeśli komuś na tym zależy to jego sprawa.a ty po prostu wybacz, ale nie wiesz o co w tym chodzi! szacuneczek. Za to Ty w wieku 25 lat [...]
po pierwsze to zacznijmy od podstawowego założenia że przede wszystkim liczy się psychika. Teraz tak, "utwardzanie" wcale nie utwardza kości, tylko poprostu stopniowo coraz bardziej przyzwyczajamy się do bólu psychicznie, i coraz mniej go odczuwamy, zgrubiałe kostki to nie oznaka twardości a tego że zaszły w nich zmiany wcale [...]